Bez ogniska ani rusz
Dorośli lubią pobiesiadować przy ognisku. Dzieci mają chyba większą frajdę bo ich radość i spontaniczność, nie znajdują wtedy końca. . Dodatkowo jedynym bodźcem jest…ognisko 🙂 Podekscytowanie, pieczenie jednej, drugiej kiełbaski, kolejnego chlebka na węglowy kolor, to jest właśnie to! 🙂
Share this content: