Ładowanie

Rowerowo, deszczowo

Cóż, nie zawsze pogoda sprzyja podczas wycieczek rowerowych, ale kolonista radzi sobie w każdych warunkach.

Na pierwszej focie – znamienity oryginał serocki, oczywiście rowerowy zwany marynarzem, który jeździ rowerem CAŁY rok,  w marynarskiej FUTRZANEJ czapce.  Następne fotki to schron przed deszczem pod kładką dla pieszych w Borowej Górze. Kolejne, to „ale uurrwał” jak powiedziały dzieci, kiedy rowery poskładały się jak domino. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kolejne, to przystanek na lody w rynku w Serocku i… do pana Łukasza przyznała się jakaś psina, polubiła też kolonistów ;). Opiekowaliśmy się nią do pojawienia się  prawowitej właścicielki.

Share this content: